Odpowiedzialność za użyczone mieszkanie

Pytanie: Kilka lat temu , po przejściu na emeryturę  wyprowadziłam  się  z Warszawy aby opiekować się chorym ojcem. Ponieważ zaczął  studiować w Warszawie  siostrzeniec a moje warszawskie mieszkanie stało puste zgodziłam się aby  w nim zamieszkał. Nie zawieraliśmy ,żadnej umowy ponieważ uważałam że rodzina to rodzina i nie musi mi nic płacić. Ostatnio dowiedziałam się że siostrzeniec wyjechał zagranicę na trzy miesiące ( na jakąś wymianę studentów)  ale z informacji od sąsiadki wynika ,że w moim mieszkaniu mieszka kilka młodych  osób prawdopodobnie studentów. Co mogę zrobić w tej sytuacji – tak jak mówiłam nie mam żadnej umowy. Ale najważniejsze  nie akceptuję sytuacji w której w moim mieszkaniu bez mojej zgody  mieszkają obcy , boję się także zniszczeń. Jestem starszą osobą nie chcę po prostu szarpać się z obcymi –  Co mogę zrobić ? 

 

Z przedstawionego stanu faktycznego wynika ,że zawarła Pani umowę użyczenia Przez umowę użyczenia użyczający zobowiązuje się zezwolić biorącemu, przez czas oznaczony lub nieoznaczony, na bezpłatne używanie oddanej mu w tym celu rzeczy.
Cała odpowiedzialność za użyczone mieszkanie spoczywa na Pani siostrzeńcu. Powyższe wynika z treści art.714 kc  biorący do używania jest odpowiedzialny za przypadkowe uszkodzenie rzeczy, jeżeli jej używa w sposób sprzeczny z umową albo z właściwościami lub z przeznaczeniem rzeczy, albo gdy nie będąc do tego upoważniony przez umowę ani zmuszony przez okoliczności powierza rzecz innej osobie, a rzecz nie byłaby uległa utracie lub uszkodzeniu, gdyby jej używał w sposób właściwy albo gdyby ją zachował u siebie.

W takiej umowie trzeba określić te urządzenia i jego stan techniczny ponieważ w przypadku tej umowy zasadą jest także to, że bez zgody użyczającego biorący nie może oddać rzeczy użyczonej osobie trzeciej do używania. Może Pani zwrócić uwagę siostrzeńcowi , iż nie godzi się Pani na takie wykorzystywanie Pani mieszkania . Może Pani także rozwiązać tą umowę ,
Przepisy prawa dodatkowo Panią chronią w przypadku gdy biorący w użyczenie używa rzeczy w sposób sprzeczny z umową albo z właściwościami lub z przeznaczeniem rzeczy, jeżeli powierza rzecz innej osobie nie będąc do tego upoważniony przez umowę ani zmuszony przez okoliczności, albo jeżeli rzecz stanie się potrzebna użyczającemu z powodów nieprzewidzianych w chwili zawarcia umowy, użyczający może żądać zwrotu rzeczy, chociażby umowa była zawarta na czas oznaczony.

Jeśli chodzi o ewentualne zniszczenia to należy zauważyć, iż po zakończeniu użyczenia biorący do używania obowiązany jest zwrócić użyczającemu rzecz w stanie niepogorszonym; jednakże biorący nie ponosi odpowiedzialności za zużycie rzeczy będące następstwem prawidłowego używania.
Warto pamiętać, że roszczenie użyczającego przeciwko biorącemu do używania o naprawienie szkody za uszkodzenie lub pogorszenie rzeczy, przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy.

Porady prawnej udzieliła Adwokat Agnieszka Malczyk