Pytanie: Od kiedy urodziła się córka a następnie syn zrezygnowałam z pracy aby poświęcić się w rodzinie. Taki układ był od początku akceptowalny a nawet wynikał z wcześniejszych ustaleń z mężem. Córka ma obecnie 5 lat i poszła do przedszkola nawet myślałam o powrocie do pracy na pół –etatu ale trudno jest taką znaleźć. Jakiś czas temu zaczął mi dokuczać z tego powodu ( nazwał nawet darmozjadem). Ostatnio , jednak w ogóle przestał mi dawać pieniądze na życie, aby opłacić opłaty i kupić jedzenie dzieciom musiała pożyczać od swojej rodziny. Na wspólnym koncie w ogóle brakuję pieniędzy. Wiem jednak, że mąż pracuję i dobrze zarabia. Czy jest jakiś sposób aby jego pensja trafiała bezpośrednio do mnie – na potrzeby rodziny.
Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie. Są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli. Oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i na pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. Nie ma więc Pani nic sobie do zarzucenia.
Co do pensji męża w Pani przypadku może mieć zastosowanie art. 28 kro który stanowi , że jeżeli jeden z małżonków pozostających we wspólnym pożyciu nie spełnia ciążącego na nim obowiązku przyczyniania się do zaspokajania potrzeb rodziny, sąd może nakazać, ażeby wynagrodzenie za pracę albo inne należności przypadające temu małżonkowi były w całości lub w części wypłacane do rąk drugiego małżonka. Są dwie podstawowe przesłanki tego nakazu: 1) nieprzyczynianie się do zaspokajania potrzeb rodziny oraz 2) pozostawanie we wspólnym pożyciu. Nieprzyczynianie się ma miejsce wtedy, kiedy małżonek nie przekazuje rodzinie zarobionych pieniędzy bądź nie dokonuje koniecznych zakupów i nie ponosi koniecznych opłat związanych z funkcjonowaniem rodziny.
Warunkiem zastosowania tego przepisu jest także to, że małżonkowie muszą pozostawać we wspólnym pożyciu i nie znajdzie on zastosowania, jeżeli małżonkowie pozostają w rozłączeniu (separacji faktycznej).Wspólne pożycie występować musi do chwili orzekania nakazu, a ustanie wspólnego pożycia w toku postępowania sądowego uniemożliwia wydanie omawianego nakazu.
Orzeczenie nakazu wypłaty zapada w postępowaniu nieprocesowym wszczynanym na wniosek drugiego małżonka i może zapaść tylko po wysłuchaniu drugiego małżonka (art. 565 § 1 i 2 k.p.c.).
Porady prawnej udzieliła Adwokat Agnieszka Malczyk z Kancelarii Adwokackiej Agnieszka Malczyk