Pytanie: Dwa lata temu mój mąż poznał na portalu randkowym kobietę (rozwódkę) kiedy odkryłam, że ciągle do niej pisze obiecał mi, że przestanie. Wydawało mi się ,że wszystko wróciło do normy ale kiedy wyjechałam z dziećmi na wakacje- faktycznie spotkał się z nią i mnie zdradził. Było tak, że sam się przyznał i chciał się do tamtej kobiety wyprowadzić. Nasze rodziny (oboje pochodzimy z wierzących rodzin) dla dobra dzieci namówiły nas do terapii małżeńskiej. Przez chwile było lepiej i wydawało się że zapomniał o tamtej kobiecie ale tak naprawdę terapia pokazała jak bardzo oddaliliśmy się od siebie. Niby wybaczyłam mężowi – wyjechaliśmy nawet razem na romantyczny weekend ale nasze pożycie nie wróciło do stanu przed zdradą, do której ciągle wracałam myślami. Jestem prawie pewna ,że nie kocham już swojego męża a na pewno już mu nie ufam. Poważnie myślę o rozwodzie, nie chcę przez całe życie zastanawiać się czy mnie oszukuję . Czy mogę żądać rozwodu z winy męża po tym jak mu wybaczyłam zdradę?
Orzekając rozwód sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia.
W zakresie orzekania o winie obowiązuję zasada oficjalności, co oznacza, że sąd obowiązany jest o niej orzec z urzędu. Sąd może zaniechać orzekania o winie jedynie w przypadku zgodnego żądania małżonków. Powyższe wynika z art. 57 § 2 z ustawy z 25 lutego 1964 roku Kodeks rodzinny i opiekuńczy. W tym wypadku następują skutki takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy.
Orzeczenie w przedmiocie winy rozkładu pożycia małżeńskiego zamieszcza się w sentencji wyroku rozwodowego. Orzekając o winie, sąd rozwodowy w sentencji wyroku stwierdza, że rozwód nastąpił z winy jednego ( konkretnego małżonka, tj. powoda lub pozwanego) z winy obojga małżonków lub bez winy któregokolwiek z małżonków. Jednakże niedopuszczalne jest orzekanie o winie , jeżeli oboje małżonków zgodnie zaniechają orzekania o winie.
Zdrada małżeńska stanowi rażący przejaw nielojalności wobec współmałżonka, co niewątpliwie może prowadzić do uznania małżonka niewiernego winnego rozkładu pożycia małżeńskiego.
Jak wynika z przedstawionego przez Panią stanu faktycznego, to Pani mąż dopuścił się zdrady, przy czym przebaczyła mu Pani zdradę.
Jak przyjmuję się przebaczone czyny powinny w procesie o rozwód być rozpatrywane pod względem ich związku przyczynowego z rozkładem pożycia. W przebaczeniu małżonka mieści się oświadczeniu o puszczeniu w niepamięć przewinień drugiego małżonka. Następuję ono jednak nie przez fakt przebaczenia i pojednania się małżonków, lecz przez to , że z czasem związek przyczynowy między przebaczonymi uchybieniami, a wzajemną postawą małżonków i stanem ich pożycia przestał istnieć. W jednym z orzeczeń Sąd Najwyższy przyjął, że Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie nadaje faktowi przebaczenia charakteru okoliczności wyłączającej możliwość powołania się na cudzołóstwo jako przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego, jeżeli rzeczywiście przyczyniło się ono do rozkładu.
Może być tak, że małżonek który wybaczył drugiemu małżonkowi i nawet podjął z nim współżycie, nie wytrzymuje psychicznie swojej wspaniałomyślności i zmienia zdanie w tej kwestii. Zmiana stanowiska małżonka skrzywdzonego świadczy o takiej sytuacji, że czyn wybaczony stanowi przyczynę zupełnego i trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego. Wydaję się, iż taki przypadek zaszedł w Państwa małżeństwie. Podsumowując, jeśli zdecyduję się Pani na rozwód, wydaję się, że może Pani żądać rozwodu z winy męża.